Komentarze: 6
Ale dzis była siara... w szkole przed panem biskpem, jak pan sparwdzał kartkówki, to kazał nam zrobic notkatke z lekcji...ja i Roxi stwierdziłysmy ze po co zrobimy w domu:P,zaczełysmy zagadywac do faceta o sparwdzianch z 3a a konkretnie o tomku<lol2>bo jak jauz wczoraj wsppomniałam to tony nam dał przecieg i musłyslmy sie zapytac jak tam mu poszło<lol2>...zagadywałysmy tez o 2...oczywiscie sie niewygadam o kogo chodziło o dokladnie o jaka klase...:P...a co najlepsez zapytał nas sie czy chodzmy do jakis kawiarn czy mamy jakis chłopakow itp...<lol2> jazda....ten kolo jest lajcikowy<lol2>.No i nie zapomne tez o tym ze dzis z biologi pani pytała...pierwsza lekcje umiałam ale ta druga o mnie bo mielismyz praktykantka a ona kompletnie nic nie umiała wytłumaczyc...no ale jak pani zaczeła pytac wziełam zeszyc i wszytko wykułam ale sie tak bałam ze mnie zapyta<lol2>...pani pytała najpierw nr.4 pozniej 2 a pozniej mysłam tak szczrez ze zapyta 1 czyli Roxi a ona tez za bardzo nie umiała z tej 2-iej lekcji...ale jednak zapytała 3 numer ale jazda...<lol2>...roxi ulzyło...hehehhe...!!!!!Poz szkole miłam 2 godzimy choru bllleeee...jak ja tam nie lubie chdzic bno ale zgo sie nierobi zeby dostac punkty...po chorze umowiłam sie z roksana ze przyjdzie po mnie i pojdziemy kupic cosik na plastyke...n i poszłysmy kupic, a pozniej chciałysmy isc na loda do Coca-Coli ale niebyło lodow wiec wziłysmy soebi zapiekanke...zjadłysmy i poszłysmy do domciu:Ptaki jest moj dzien troszke jestem zmiczona po tym tygodniu ale minał szyblko trzea powiedziec<lol2>Klikne cos jutro...pozdro and buziaczki 4 all:******